wracałam do domu z wagarów u niego. szczerzyłam się jak głupia i przypominałam sobie, jak miło spędziliśmy czas. oczywiście, nie mogło być tak pięknie. złapały mnie psy. ale wykręciłam się i puścili mnie bez spisania. tak, to był cudowny dzień i czuję, że jestem szczęśliwa. / wyjebane.na.zycie
|