nie rozumiem sama siebie. jest tak dobrze, wszystko zaczęło się układać, jest On, wygląda na to, że jeszcze chwilka i będziemy razem, a ja? ja coraz więcej myślę o tym skurwysynie, który złamał moje serce, a do przyszłego związku mam wątpliwości. mój rozum i serce nie może się ogarnąć. /iinia
|