Wiem jak to jest, gdy na niczym nie zależy,
żyjesz bo żyjesz, tak naprawdę wciąż leżysz,
a ci co przechodzą wciąż Cię kopia żeby dobić.
Trzeba mieć fest odpowiednio silnej woli
i powoli dążyć do przodu bez niczyjej pomocy,
wciąż sam jak palec, zaciąg chcemy lepiej pożyć,
chcemy coś stworzyć, zawsze odbić się od dna...
|