Błędne koło
próbuje nie myslec o rzeczach które sa smutne i przygnębiające
niemyślenie jest trudne.
nie da się nie myśleć.
a tak bardzo bym chciała.
ja poprstu nie myślę albo udaje z nie myślę
kiedy udajemy przed wszystkimi w końcu sami zaczynamy w to wierzyć.
więc po co udawać.?
przyzwyczajamy sie do tego
i staje sie to codziennascia i tego nie zauwazamy
dopóki nie najdze dzien kiedy wszystko z siebie wyrzucamy
i to boli ...
boli i nie daje ulgi . jest tylko coraz gorzej.
i po tym wracasz do "normalności" i znowu udajesz,
i tak błędne koło się zamyka..
|