- Co Cię napadło?
- Nic, a co miało mnie napaść?
- Tak strasznie cieszysz się tym zjebanym życiem...
- Bo ja się cieszę, że Bóg dał mi ten przepiękny dar, a Ty zawalasz wszystko z powodu jednego chłopaka! To ja powinnam się Ciebie zapytać "Co cię napadło"!
|