W lato gdy przez Cb płakałam, było wytłumaczenie, że to oczy się pocą z ciepła, bo ja wcale nie płaczę, jesienią to normalne, że każdy miał trochę gorszy humor, chwile słabości padał deszcz, więc następne wytłumaczenie, zimą padał śnieg i był mocny mróz, więc mogłam powiedzieć, że tusz mi się rozmazał przez topniejące płatki śniegu na mojej twarzy, ale wiosną nie było żadnego wytłumaczenia, po prostu powiedziałam ` koniec ` i wyszło. / nawinaxhisteryczka - martusiowata
|