Nikt nie ma na własność zachodu słońca,
który zachwycił nas pewnego wieczoru (...)
Tak samo jak nikt nie może mieć na własność pochmurnego popołudnia i deszczu
dzwoniącego o szyby, ani spokoju, jaki roztacza wokół śpiące dziecko,
ani tez magicznej chwili, gdy fala morska rozbija się o skały.
Nikt nie może mieć na własność tego, co na Ziemi najpiękniejsze,
ale każdy może to poznać i pokochać.
W takich chwilach Bóg objawia się ludziom. Nie jesteśmy panami słońca,
ani wieczorów, ani fal, ani boskiego objawienia,
bo nie jesteśmy panami samych siebie.
|