Drogi Charlie. Jaki Ci minął rok? Charlie muszę Ci coś powiedzieć. Pamiętasz jak mówiłam, że zostawił mnie narzeczony? - Kłamałam. - On umarł. - Napisał tylko, że mnie przeprasza i że nie radzi sobie z bólem. Byłam załamana. Nie mogłam się z tym pogodzić, zaczęłam pić. A jak sam widziałeś mam słabą głowę.
|