Ja składam się z części niespójnych
przeczących sobie nawzajem
jedna mówi chcę stąd wyjść
druga mówi Ja zostaję
wiem że to jest męczące nie tylko dla mnie lecz dla tych, którzy ze mną przebywają
mówią nie mogę znieść tych twoich humorów i zmian - pewnie racje mają
bo we mnie jest orkiestra która grać razem nie daje rady
jedna część zadowolona przyjmuje z pokorą wszystkie zmiany
druga na to: pieprzę, ja nie nadążam wysiadam
czasami więc zdarza się że nie wiem czego chce
jedna część mówi jest tak dobrze druga jest tak źle . || Fisz
|