Usiadłam na kanapie obok mamy, chrupiąc marchewkę. Siedziałyśmy tak przez 5 minut i już nie wytrzymałam musiałam to powiedzieć "-mamo wiesz bo moja teściowa mnie lubi ;D . Mama mojego chłopaka cieszy się ze z nim jestem." Na to mama: "- Ciesze się córeczko ale on ze mną już nie będzie miał tak łatwo. Oj chyba nie powie swojej mamie że go lubię." Spojrzałam na nią i roześmiałyśmy się w głos .
|