Leżąc w łóżku, prawie zasypiała, kiedy włączyły się wibrację w telefonie. Wyciągnęła telefon spod poduszki , żeby zobaczyć kto do niej napisał. Patrzy, SMS od niego.. "Dobranoc kochanie :*" Zastanawiała się, dlaczego piszę jej to każdego dnia, skoro już od dawna nie są razem. Napisała do niego. "Dlaczego nadal piszesz mi to dobranoc?" Po chwili odpisał. "Bo chcę być ostatnią myślą kiedy zasypiasz, a zresztą obiecywałem, więc obietnicy dotrzymam." Odpisała mu. "Obiecywałeś, również, że zawszę będziesz mnie kochał, i że nigdy mnie nie zostawisz.. ale ten obietnicy już nie dotrzymałeś." On nie odpisał. I od tego czasu , nie dostała już ani jednego smsa od niego.
|