Objął jej twarz dłońmi w rękawiczkach i pocałował ją; jego chłodne z początku usta po chwili znów stały się ciepłe. Włosy maił wilgotne od topniejących płatków śniegu. Była pewna, że jej makijaż całkiem się rozmazał, lecz mimo to On zdawał się wpatrywać w nią rozkochanym wzrokiem.
|