Już nie musisz mi powtarzać miliony razy, że Twój świat nie pasuje do mojego, Że moje ręce nie pasują do Twoich , a nasze usta pragną się tylko w ekstremalnych sytuacjach W których potrzebujesz się zabawić. To, że jestem jaka jestem niech już Cię nie obchodzi. Tylko wychodząc, dobrze zamknij drzwi, bo juz nie chcę abyś wracał tysiące razy.
|