rozstanie ? pierwsze było jak nagłe odebranie tlenu - nie było sił by oddychać. jak zabranie sercu niezbędnej części do tego by biło. jak rozdzielenie czegoś, co bez siebie nie potrafi istnieć. drugie ? było czymś w rodzaju ukłucia - dość mocnego, ale już tylko ukłucia. trzecie ? nie bolało, i dało świadomość , że zrobiłam najlepiej jak potrafiłam,i mogła bym jeszcze raz/ veriolla
|