A pierwszy papieros ?Byłam pewnie młodym szczylem, który nie potrafił się porządnie zaciągnąć. Siedziałam pewnie z najbliższym kumplem w jakimś ciemnym kącie i drżałam, że za chwilę mnie ktoś przyłapie. Pewnie przy pierwszym wdechu zaczęłam się krztusić, a kumpel ratował mnie karotką. :)
|