|
Przeszliśmy pół miasta. Do domu przyszłam późnym wieczorem i było czuć ode mnie won papierosów. Mama ze zła miną podeszła do mnie i ze złością w głosie zapytała: Czemu przyszłaś tak późno? Czemu czuc d Ciebie papierosy? Co Ty sobie w ogóle wyobrażasz jutro szkoła. Masz zakaz wychodzenia z tym chłopakiem.' i wyszła z mojego pokoju. Ze łzami w oczach wzięłam za telefon i napisałam do niego ' Nie mogę już się z Tobą spotykać, bo mama wyczuła fajki i za późno przyszłam do domu. Przepraszam.' Na drugi dzień zaspana otworzyłam drzwi bo ktoś zadzwonił. Stał tam on. Od razu kazałam mu iść, ale on dał mi buziaka i powiedział, żebym zawołała moją mamę. Zdziwiona zrobiłam to. Moja mama stała tam z nim z dobre 30 minut. Przyszła do mnie do pokoju ze szczerym uśmiechem na twarzy i powiedziała, że mogę spotykać się z nim, bo nie sądziła, że zrobi coś takiego, i że mu tak na mnie zależy. Miło z jego strony. Od razu wzięłam tel. do ręki i napisałam wielkimi literami CDN..
|
Dodaj komentarz
