Przyjaciel z Mojej ekipy, napisał mi smsa , żebym za 10 minut byłam w naszym miejscu . ' Świetnie' pomysłałam . Szybko wyprostowałam włosy, nałożyłam leginsy i szeroką bluzę, które znalazłam jako jedyne na Mojej kanapie, po 15 minutach wyszłam z domu, po okolo pięciu minutach byłam na miejscu . - No tak, 10 minut spóźnienia, nowy rekord, mała - powiedzial jeden . - spaaaadaj, ej . - odpowiedziałam - no ale dobra, co to była za sprawa? . Nagle zza Moich pleców wyszedł on, nie zdązyłam nic powiedzieć a mocno Mnie pocałował . - Macie wpierdol! - krzyknęłam po czym znow dałam się pocałować / doyouthinkyouknowme
|