Ostatnio cierpię na `mętlik wielki`. Jestem leniwa, ale teraz zadziwiam samą siebie. Innym objawem są łzy.. duuuuuuuuuuuużo łez.. Nadwrażliwość, wystarczy jedno słowo, jeden gest i ryczę. Tak, nigdy nie byłam normalna, w każdym bądź razie, byłam inna niż reszta moich rówieśniczek. Lecz teraz jestem milion lat przed nimi, a może wręcz przeciwnie, za nimi. Mętlika wielkiego, nie da się wyleczyć. Z czasem może zniknąć, lecz zawsze wraca.. ZAWSZE kiedy serce zostanie złamane.
|