Znasz ten stan, kiedy leżysz w bezruchu, patrzysz się w sufit a po policzku spływają cały czas łzy.. Kiedy nawet dwie kawy nie są w stanie postawić Cię na nogi.. Nie jesteś w stanie się szczerze uśmiechnąć ani sklecić prostego zdania.. Kiedy kłamiesz mówiąc 'tak,wszystko ok' żeby nie tłumaczyć każdemu po kolei o co chodzi.. Jeśli nie, to nigdy mnie nie zrozumiesz Kochanie..
|