|
tak, przejmuję się tym, jak przyjaciel ma problem, doła czy jest u niego przejebanie. nie ważne jak bardzo się u mnie wali pali i tak dalej rzucam wszystko i idę do niego chociaż po to, aby z nim posiedzieć. prędzej czy później pęknie i powie mi w czym rzecz. a ja? ja postaram się mu pomóc jak najlepiej potrafię. / maniia
|