-By zasnąć wsłuchuję się w Twój równomierny oddech.
Zatapiam się w rytm Twego serca,
który przynosi mi sny.
-Jesteś smutna?
-Trochę, a skąd wiesz?
-Widziałem to dzisiaj w Twoich oczach. Ale mimo to uśmiechałaś się. Czemu?
-Bo nie chciałam, żebyś zamartwiał się moimi problemami.
|