To nie dokument, jak umrę wybudują mi monument, mamy tylko moment. Co warto pamiętać? Co osiągnąć trudno? Drogą zmagań ciężkich, pracą żmudną zetrzeć klęski, które wynikły z braku chęci. Wiesz o czym mówie? Masz to w pamięci. A jeśli zapomnisz, wtedy moje słowa wspomnisz. Co zrobisz? W imię czego? Właśnie dlatego kolejny ruch po triumf ekipy ze mną od początku. Tysiące wątków, nie starczy taśmy nawet. Pozatym zyski, straty, nie ubolewam nad tym co poszło. Przyjmuję karmę. Być lepszym człowiekiem, tego pragnę, wysiłki nie pójdą na marne. Kiedyś wreszcie bałagan ogarnę.
|