wiesz czemu nie chodzę na Twój grób? bo nie chcę dowodów na to, że nie żyjesz, na to, że nie zdążyłam Ci pomóc.. pamiętam nasze najlepiej spędzone chwile, dziękuję Ci za to wszystko.. leci już czwarty rok jak Cię nie ma wśród nas, a ja dalej nie wierzę, że już nigdy nie zobaczę Twojej uśmiechniętej twarzyczki skierowanej w moją stronę.. Gdy przychodzisz do mnie w snach, to są tak realne i piękne.. Po przebudzeniu zawsze widnieją na moich polikach łzy szczęścia i tęsknoty, nikt nie wie, czemu to zrobiłeś, a ja mam do siebie ogromny żal, że w tym czasie zauważałam tylko swoje problemy, nikogo więcej, wybacz mi.. tęsknie. / RIP (*) 2007.
|