Potrafiliśmy siedzieć przez dziesięć godzin, patrzeć na siebie i w pewnym momencie bez słów, pomiędzy nami, w powietrzu pojawiały się piktogramy, obrazki, od zdań, które chcieliśmy sobie powiedzieć puchł język. Rysowaliśmy naszą rozmowę palcami w powietrzu. Niektórzy ludzie nie mają tego nawet po kwasie..
|