Nie zrozum mnie źle. Nie mów, że jestem szmatą, bo kilka dni temu byłam Twoim Aniołkiem. Obrażasz mnie tylko dlatego, że przestałam Cię kochać ? Tylko, że to nie jest moja wina. Traktowałeś mnie jak ozdobę. Jak przedmiot, którym chwaliłeś się przed kolegami. Wybacz ale ja nie jestem na pokaz.
|