Wybacz, że nie przychodzę na nasze spotkania bez bielizny, nie zdzieram z Ciebie ubrania na przywitanie, a zamiast 'cześć' nie mówię 'bierz mnie'. Przepraszam, że nie kręcę przed Tobą tyłkiem i nie smyram Cię po udach w najmniej odpowiednich do tego momentach. Wybacz, że nie oddałam Ci się po pięciu minutach naszej rozkwitającej znajomości. Z całego serca przepraszam, że nie jestem nią.
|