2. Nie całowałam nawet przyjaciół, żeby być wobec Ciebie czysta. No cóż.. To, że przelizałeś kilka lasek na imprezach to jeszcze nie koniec świata, prawda? Straciłam całe wakacje, na użeranie się z takim kretynem jak Ty. Bałam się Ciebie. Nie potrafiłam z tym skończyć. Wiedziałam, że masz ogromny wpływ na środowisko, w którym istnieję. Tak, BAŁAM SIĘ CIEBIE. Dziękuję Bogu, że dał mi siłę na zakończenie tej gehenny, mimo, że po rozstaniu wyszła na jaw cała masa Twoich przewinień, która pociągnęła mnie na dno, za rękę ku śmierci. Teraz rozumiem, że szacunek, powinien odgrywać główną rolę w każdym związku.
|