Halo kochanie jak dobrze, że jesteś, znowu korek,
teraz stoję na mieście i czekam aż światła
zmienią kolor, a narzekam bo korek to miejski horror.
Mam dosyć, upał, temperatura wzrasta,
chcę uciec stąd jak najdalej od miasta,
gdzieś daleko, gdzieś po za przestrzeń,
w nowy wymiar, w nowe miejsce,
gdzie problemy łatwiejsze się staną,
a wspólne plany ruszą pełną parą.
Tak to widzę, to płynie z serca Ty mi dajesz siłę,
która to nakręca.
|