|
na swój sposób lubię zimę . niby ciągle nic mi sie nie chcę i śpię więcej niż kiedykolwiek , ale mogę wszystko spokojnie przemyśleć . nie muszę nigdzie wychodzić tłumacząc , że jest mi zimno . łyżew nie lubię , a z sanek wyrosłam . zima przygotowuje mnie do wakacji . to dwa miesiące , kiedy w domu jestem rzadziej niż grzesznica na spowiedzi , a zarazem czas , w którym widuję krewnych zza granicy i spędzam dwa tygodnie z rodzicami , kiedy biorą urlop . zima pozwala mi odpocząć po tym wszystkim , przemyśleć swoje dotychczasowe zachowanie . jest jak zimny i egoistyczny chłopak , który z czasem okazuje się wrażliwy i delikatny . / tymbarkoholiczka
|