Pragnąłem zniknąć albo przynajmniej obudzić się z tego koszmaru, w którym wszystko bez żadnego ostrzeżenia obróciło się przeciwko mnie. Moja dusza została rozerwana na strzępy przez jedyną osobę, która była w stanie mi to zrobić. Przez jedyną osobę, w którą wierzyłem, że nigdy nic mi przy niej nie grozi. - Czekolada
|