Rozsiadłam się wygodnie w moim ulubionym pomarańczowym fotelu i włączyłam telewizor. Jak zwykle o tej porze lecą same powtórki. Trafiam na "Piękną i Bestię", tej bajki nie mogę przegapić. Pierwszy raz przeczytałam ja w drugiej klasie podstawówki, zakochałam się w niej bez pamięci.
|