I mimo tego, że czekała mnie długa i kręta droga do pokonania, wiem, że nie mogę odpuścić. Za bardzo mi zależy, żebym teraz mogła się poddać bez walki i powiedzieć tak po prostu "To koniec". Na razie mam marzenia, sny, mam jego widok, ale za jakiś czas znajdę w sobie tą pieprzoną odwagę i będę go miała tylko dla siebie. Na razie wystarcza jego uśmiech i radosny wzrok. // snegte
|