pamiętam, że na początku byłeś z inną ja chciałam wasz związek zepsuć jak tylko o tym się dowiedziałam. Byłeś moim ideałem wysoki, ciemna karnacja, zielone oczy, czarne włosy. wysportowany. Ganiałam za Tobą jak słodka idiotka aż w końcu wykrzyczałam na pół wioski: "kur*a co ty widzisz w tej laluni" " nie zauważyłeś, że prawie ślinie się na twój widok..?" z płaczem pobiegłam gdzieś przed siebie. Dogoniłeś mnie i mocno przytuliłeś i pocałowałeś, mówiąc: " a ty nie widziałaś tych moich znaków do cb.? bałem się jak zaregujesz?" -aaaa..aaa co z nią.? - jej już nie ma?
- jak to jej nie ma? - bo jesteśmy My.;* //paula2310
|