Siedziałam i czekałam aż napiszesz. Moje serce zabiło 3 razy szybciej , otwieram wiadomość :'wyjdz teraz na róg , tylko się pospiesz i weź moje rekawiczki' Wzięłam rękawiczki i wybiegłam z domu jak oszalała. Widziałam cień zbliżający się powoli do mnie, poznałam od razu po chodzie, że to ty. Zamknęłam oczy i wystawiłam usta , trzymając rękawiczki w kieszeni . -Cześć, Mała (całując w usta). Nie mam czasu, dzieki , że tak szybko przyszłaś , własnie! -Złąpałam go za rękę i obiełam go czule. -Odtrącił mnie delikatnie i powiedział. -Dasz mi moje rękawiczki, musze iść , kumple czekają na mnie. Spuściłam wzrok , posłusznie oddałam rękawiczki. -No to pa, trzymaj się. Widziałam jak jego cień się oddala, a ja zostałm sama w zimową noc. Śnieg spadał na moje włosy i kurtkę, nerwowo strząsając białe płatki, wyszeptałam: -jak mam się trzymać?! Rozpadłam się na kawałeczki, nawet nie mam jak się trzymać, moje serce zostało z tobą, nie mogę nawet ogarnąc gdzie jest . /maarrtt
|