Gdzieś na mieście brat w swoim taxi.
Światłami kroi mgłę,ktoś może nad literami.
Próbuje przegnać sen, gapi się w sufit.
Próbuje znaleźć sens lub chce do snu się zmusić,
Ktoś kogoś rzucił, ktoś płacze, ktoś się kocha, ktoś bije,
Ktoś odgania stres tańcem.
Ty daj mi rękę, chodźmy na spacer
warszawską wiosenna, ciepłą nocą, która dla nas płacze. / eldo - spacer
|