chodziliśmy ze sobą w ukryciu przed innymi. Codziennie uśmiechanie się do siebie, zaczepki, długie rozmowy,
nikt się nie skapnął o co chodzi. Po pewnym czasie to wszystko zanikło, nie zerwałeś, ja też nie. po 5 miesiącach
podeszłam do cb w szkole ... spytałam się tak z ciekawości ... ' ej, my jesteśmy jeszcze razem ?' on smutny popatrzył
na mnie i powiedział 'tak mała, kocham cię nadal' po czym mnie pocałował ... od tego czasu już każdy wiedział,
że jesteśmy ze sobą szczęśliwi .
|