I czy nadejdzie ten wieczór, ten piękny... miłosny?... Gdy obejmiesz mnie ramionami i zatrzymasz do wiosny? Od dawna zadaje sobie to pytanie, dlatego zaczyna mnie trochę ranić. Bo coraz mniejsza nadzieja, że to się spełni... Podczas białej nocy, w księżycowej pełni...
|