[Część 1] Rozstanie było życiowym zwariowaniem, ale musiała sobie z tym poradzić. sama. nikt nie mógł zrobić tego za nią.
Według niej budowanie życia od nowa wymaga, tego by sie trochę rozejrzeć, popatrzeć na rzeczywistość z innej perspektywy. świat jest teraz inny, zaczęła dostrzegać to co przedtem umykało jej uwadze. albo wygodniej jej było udawać ze tego nie widzi.
Zaczęła od odpowiedzi samej sobie na pytanie kim jest i czego chce. Może zbyt późno doszła do tych pytań ale zrozumiała
jak bardzo są ważne. Tak wyszło. lecz nie deprecjonuje tego co przeżyła do tamtej chwili.
On odszedł a ona wciąż czeka. Nałogowa miłość jak każde uzależnienie, potrafi zrujnować życie jeśli w porę nie
zacznie się z nią walczyć.
|