Właśnie dziś, zdałam sobie sprawę z ilości tych ludzi, którym mogę powiedzieć wszystko. Wiem, że zawsze mogę liczyć zarówno na przyjaciół, jak i na kuzynów przy których wszystko jest łatwiejsze, a problemy zamieniają się w błahostki. Więc jakim cudem, mając tak wspaniałą grupę kochających ludzi, przejmuję się tym, że nie mam wsparcia w tym jebanym ciocie? //ejczujeszto.
|