Jest taki dzień w roku, w którym mama pozwala mi wybrać sobie co chcę, co tylko mi się podoba. Mogę mieć, co zapragnę. Poprosiłam o szczęście. Zaskoczona złapała mnie za rękę, pytając się co mam na myśli. Odpowiedziałam, że to takie uczucie, którego nigdy nie zaznam, to takie uczucie którego pragnę ponad wszystko.
|