Chciałabym móc siedzieć tutaj zupełnie sama, myśleć, że jest ok. Dzisiejszej nocy nie potrzebuje nikogo, tylko kompletna cisza i płomień świecy i wypiję moją kawę. Nie będę się w ogóle przejmowała... nie będę się w ogóle przejmowała. Chciałabym móc,
gapić się w ścianę i za każdym razem widzieć coś innego, za każdym razem świeczka nie przestałaby płonąć- położyłabym się i nie płakałabym.
|