`Macica wszelkiego zła, to wylęgarnia węży
Trędowaty pielgrzym niesie tom chorych wierszy
Szaleńcy, mordercy, życie w objęciach śmierci
Fanki noszą nas przy sercu jak raka piersi
W tym kraju pierwszy Maybach należy do księdza
Tam, gdzie naród jest ślepy rządzi umysłowa nędza
Napędza nas nienawiść, ludzie są żałośni
Spacerujemy po ogrodzie mięsożernych roślin
Na ołtarz z ludzkich kości pada blask pochodni
Świat jest podły, nikt nie słucha twoich modlitw
Ślad zbrodni, znów zakrwawiony chodnik
Jesteśmy dziećmi ognia w rodzinie demonologii..!...
|