Spróbuj,zgaś światło i usiądź w pokoju,
Popatrz przez okno,chwila spokoju,
Ona koło Ciebie,czy to wiatr puka do okien?,
Ona nie przyjdzie,kropla deszczu na równi z tym wyrokiem,
Przesuń się,jeszcze bliżej do szyby,
Zobaczysz tam wiele, gdzie nic nie jest na niby,
Nadchodzi taki czas,wiesz coś się kończy,zaczyna,
Właśnie przeżywasz ją,to właśnie ta chwila,
Stojąc obok niej,uśmiechnięta mina,
Nęka przed oczami w nocy, piękna dziewczyna,
Podejść nie możesz,pamiętaj może tak sie zdarzyć,
Że łzy suną niczym płozy po smutnej mej twarzy,
|