Miłość? nie, dziękuję. Jak będę chciała pocierpieć to walnę głową w ścianę. Nieprzespane noce? Równie dobrze mogę iść na imprezę, a przy tym świetnie się bawić. Miliony zużytych chusteczek w koszu? Wystarczy, że wyjdę podczas dziesięciostopniowego mrozu na pole bez kurtki i już złapię grypę.
|