majer obrażał mojego kuzyna . wyjebałam do niego z tekstem: - ej, cwelu nie obrażaj Damiana . bo się wkurwię . - hahahah, doobra , przecież ja nic do niego nie mam! jest bardzo ładny i bardzo go lubię . - nie igraj z ogniem cioto - warknęłam . kiedy moje "prośby" nie pomogły wyjebałam mu z pięści . uśmiechnęłam się i dodałam - no, może to coś ci da i twoja morda nie będzie taka obrzydliwa . - z nosa leciała mu krew , a ja odeszłam dumna i pewna siebie . / wyjebane.na.zycie
|