mialam kiedys przyjaciolke , z ktora spiewalysmy na glos 'mam wyjebane' kiedy kolejny raz jakis chlopak zabawil sie naszym uczuciem, w szkolnym sklepiku przy wszystkich krzyczałyśmy - to jest napad ! , w końcu my podglądywałyśmy jego klasę przez dziurkę od klucza . Bylysmy kiedys do siebie podobne, ten sam kolor wlosow , nos itd. Bylysmy tak samo pojebane, i mowilysmy , ze bez porycia nie ma zycia, i ze zycie jest jedno, i trzeba je jak najlepiej wykozystac. Poszlas do innej szkoly, i to wszystko sie zmienilo. Juz nie jestes moja przyjaciolka , nadal musimy ' udawac ' jak bardzo sie nienawidzimy. Szkoda, ze ludzie sie zmieniaja, wielkie ELO.
|