1. Dawno, dawno temu, kiedy cuda już się nie zdarzały, pewna Księżniczka żyła w przekonaniu, że jej Książę ją kocha. Myślała, że po prostu jest nieśmiały, tak jak inni, z bajek obok. Zabierał ją na wieczorne przechadzki w blasku księżyca, zawsze odprowadzał do zamku, kiedy było już po zmroku. Dużo czasu spędzali razem, rzec można było, że stawali się nierozłączni. Pewnego razu Król i Królowa postanowili wyprawić bal z okazji okrągłych urodzin nastoletniej Księżniczki. Zebrali się potomkowie całej szlachty z okolicy. Królewna pół dnia spędziła na przygotowaniach przed lustrem wraz z zaprzyjaźnionymi księżniczkami z sąsiednich królestw. Kiedy zegar wybił godzinę rozpoczęcia uroczystości, zestresowana zeszła do gości. Po chwili oznajmiono, że przyszedł jej Książę. Uściskał ją na powitanie, a ona odwdzięczyła się słodkim buziakiem w policzek.
|