`24.11 nasza rocznica. Wlasciwie rocznica odkąd mnie zostawiłes, bo musiałeś pilnie wyjechać. Dawno się nie widzieliśmy. Nic dziwnego mieszkamy ponad 4000 kilosów od siebie. Wzięłam w w ręke nasze zdj.Myslalam ze juz lepiej jest, ze juz nie bede plakac, jednak automatycznie spadlo mi kilka łez na policzek. Nagle uslyszalam pukanie do drzwi . Zeszlam cala zaplakana. Myslalam ze to moja frendzia, wiec z zamknietymi i zalzawionymi oczami otworzylam drzwi i powiedzialam: ' Tesknie za nim. nie umiem zapomniec!'. Nagle poczulam jego zapach. Przytulił mnie i powiedział: 'kocham cie i zawsze cie kochalem tesknilem strasznie, juz nigdy cie nie opuszcze'. /klaudissa
|