- Jakbyś siebie opisała ?
- Optymistyczna pesymistka...
- Ale przecież jedno wyklucza drugie...
- Nieprawda. Ja po prostu jestem pewna, że dana sytuacja skończy się dla mnie źle, lecz tkwi we mnie ta iskierka nadziei, resztki marzeń, że jednak będzie inaczej i szczęście się do mnie uśmiechnie. ; D ;*
|