Zawsze, ale to zawsze darzyła swoją matkę nienawiścią.. Wkurzało ją ciągłe kontrolowanie, punktualność jaką od niej wymagała, i codzienna nadgorliwość.. Pewnego dnia, nie wytrzymała, i powiedziała matce wszystko co na ten temat myśli, wyzywając od najgorszych.. Jej matka, słysząc te słowa, nie wytrzymała i z płaczem wybiegła do łazienki .. wtedy w tej dziewczynie coś pękło.. również zalała się łzami, i zaczęła rozmyślać nad swoim zachowaniem.. zrozumiała, że matka sie o nią troszczy, bo najzwyklej ją kocha ! ... Ta nieprzyjemna chwila, przyniosła jednak dużo szczęścia.. Bo była to ostatnia kłótnia jaka między nimi nastała.. / aishiteru
|